4. Dzień 16. października 2020

Święta Panno nad Pannami, módl się za nami.

Słowo Życia:
„Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic już więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak, mówię wam: Tego się bójcie!” (Łk 12, 4-5)

Ks. Mateusz:
«Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem: Bóg z nami» – zapowiedział prorok Izajasz (7,14).
Prawdę o dziewiczym poczęciu i narodzeniu Chrystusa uroczyście zdefiniował sobór chalcedoński w 451 r.: „Przed wiekami zrodzony z Ojca jako Bóg, w ostatnich czasach narodził się dla nas i dla naszego zbawienia jako człowiek z Maryi Dziewicy, Bożej Rodzicielki”.
Katechizm uczy nas: „Jezus począł się z Ducha Świętego w łonie Dziewicy Maryi, ponieważ jest Nowym Adamem, który daje początek nowemu stworzeniu (KKK 504)”.
Maryja – „nowa Ewa” – Panna nad pannami – poprzez swoje „fiat” – „tak – niech mi się stanie” uczy nas jak budować „cywilizację miłości” opartą na „nowym życiu”, które mamy w Jezusie Chrystusie.

Marek:
Maryja na Golgocie doświadcza szczytu samotności i opuszczenia. Nie tylko w fizycznej utracie Syna, lecz także w przesłonięciu wszelkich pociech od wszystkich przybranych dzieci, które Jezus składa w jej Niepokalanym Sercu.
Człowiek w rozpaczy może zrezygnować nawet z wołania do Boga o przebaczenie. Nie może jednak uchylić się od wzywania wstawiennictwa Bożej Matki, która widziała, jak dzieci krzyżują swojego Stwórcę, a mimo to modliła się dla nich o przebaczenie.
Matki widzące, jak ich dzieci cierpią, wolałyby, żeby zamiast krwi dzieci, została wylana ich własna krew. Dlatego ciemność u świętych nie jest tym samym, co u grzeszników. Na Kalwarii nie ma światła, lecz jest miłość – u grzesznika jest zawsze noc bez miłości.
Czy mam odwagę głosić światu Chrystusa?

Św. Jan Paweł II: ”Zwycięstwo, jeśli przyjdzie, przyjdzie ono przez Maryję. Chrystus przez Nią zwycięży, bo chce, aby zwycięstwa Kościoła w świecie współczesnym i przyszłym łączyły się z Nią.” (Testament)

ks. kard. Stefan Wyszyński: „Odtąd musimy w naszych sercach budzić żywą świadomość, że naród nasz jest w macierzyńskiej niewoli Maryi, w Jej ramionach, jako Jej własność i narzędzie do dyspozycji, za wolność Kościoła Chrystusowego w Polsce i świecie.” (Jasna Gora, 3 maja 1967)

Zadanie rekolekcyjne:
Odmów różaniec – najlepiej we wspólnocie.

Ćwiczenie dodatkowe:
Zaplanuj adorację Najświętszego Sakramentu.